Nie będziemy miło wspominać wczorajszego wyjazdowego spotkania. Mecz nie rozpoczął się dla nas dobrze bo już w 10 minucie bo dwóch kontratakach Zorzy przegrywamy 2:0. Pomimo szybkiej straty bramek dobrze rozgrywaliśmy piłkę, długo się u niej utrzymując. Brakowało nam jednak celnego wykończenia akcji. Z dystansu uderzać próbowali między innymi Radek Różański, Bartosz Inglot czy Bartek Gargała. W 25 minucie nasz napastnik ogrywa obrońcę i wpada w pole karne gdzie jest faulowany i sędzia wskazuje na wapno. Piłkę w okienku bramki z 11 metrów umieszcza Łukasz Gaweł. Po zdobyciu kontaktowej bramki dążymy do wyrównania. Najlepszą okazję do zdobycia bramki miał Łukasz Gaweł, który z rzutu wolnego trafił w słupek. Zamiast jednak wyrównać Zorza w końcówce wyprowadza skuteczną kontrę zdobywając 3 bramkę. Po przerwie trener zdecydował się na roszady w składzie wprowadzając Dominika Bartkiewicza, Piotra Kunysza i Dawida Kielara. Nie przyniosło to jednak oczekiwanych skutków. Nasza gra była bardzo chaotyczna co bezlitośnie wykorzystali gospodarze wbijając mam jeszcze pięć bramek. Czy może być gorzej ? Jak twierdzą niektóre serwisy może. My nie oglądamy się jednak za siebie tylko dalej ciężko pracujemy na treningach, bo być zwyciężonym a nie ulec to zwycięstwo. Za tydzień zmierzymy się na swoim stadionie z Tatyna Dylagówka. Spotkanie rozegrane zostanie wyjątkowo już w piątek o godzinie 17:00.
ZORZA TRZEBOŚ 8:1 (3:1) CZARNI KRACZKOWA
bramki: ⚽ 25′ Ł.Gaweł (2:1)
SKŁAD: S.Plęs – K.Różański, B.Wiech, J.Koszela, R.Dudzik – K.Ziaja, B.Gargała, S.Różański ( ? 46′ P.Kunysz), Ł.Gaweł, B.Inglot (? 46′ D.Kielar) – R.Różański (? 46′ D.Bartkiewicz)