Inauguracyjne spotkanie Kraczkowian z drugą drużyną Stali Łańcut rozpoczęło się dla Czarnych w najgorszy z możliwych sposobów. Już w 5 minucie nasi stracili bramkę i musieli gonić wynik. Ta sztuka udała się w 28 minucie. Po krótko rozegranym rzucie rożnym bramkarza zaskoczył Dominik Bartkiewicz uderzając po długim rogu. Zdobyta bramka zachęciła gospodarzy do mocniejszego przypresowania przyjezdnych i już 10 minut później po raz drugi na listę strzelców wpisał się Dominik Bartkiewicz. Niespełna dwie minuty później do siatki trafił Krzysiek Ziaja, lecz z pozycji spalonej. Po zmianie stron gra w dalszym ciągu była szybka i akcje w mgnieniu oka przenosiły się z jednej bramki pod drugą.
Na naszą niekorzyść goście zdołali wyrównać, a że do końca spotkania mimo wielu okazji więcej bramek nie padło mecz zakończył się podziałem punktów. Warto zaznaczyć iż w spotkaniu debiut w ligowym meczu zanotował 16 letni Daniel Gargała, który zameldował się na boisku po zmianie stron. Za tydzień na wyjeździe zagramy w Harcie z miejscowym Orłem.
CZARNI KRACZKOWA 2:2 (2:1) STAL II ŁAŃCUT
bramki: ⚽ 26′, ⚽ 41′ D.Bartkiewicz
Skład: S.Plęs – R.Różański, J.Koszela, B.Wiech, B.Gargała – D.Bartkiewicz, S.Różański, K.Bartkiewicz, R.Domoń (? 80′ P.Szczepański), Konrad Ziaja (? 57′ M.Kot) – Krzysztof Ziaja (?46′ D.Gargała)