W sobotę po bardzo wyrównanym spotkaniu nasi zawodnicy niestety ulegli gospodarzom, którzy dość szczęśliwie zdobyli jedyną w tym meczu bramkę. Podrażnieni zaskakującą porażką w pierwszym spotkaniu zawodnicy z Woli od początku spotkania rozpoczęli ataki na nasza bramkę. Na posterunku byli jednak nasi obrońcy, którzy pewnie rozbijali ataki gospodarzy. Goście natomiast szybkim atakiem chcieli zaskoczyć bramkarza z Woli. W miarę upływu czasu gra coraz bardziej toczyła się w środku pola, z nielicznymi atakami na bramkę z obu stron.
Dobrą sytuację miał m.in. Konrad Ziaja, który po szybkim przejęciu piłki uderzył tuż przy słupku. W odpowiedzi w słupek trafił skrzydłowy gospodarzy. Jeszcze przed końcem oba zespoły próbowały swoich szans, lecz bramkarze zachowali czyste konto. Po zmianie stron gra nie uległa zmianie i oba zespoły stwarzały swoje szanse. Gospodarze dłużej operowali piłką, Kraczkowianie zaś w szybkich atakach upatrywali swojej szansy. Na 20 minut przed końcem po rzutce z bocznego sektora boiska piłki w rękach nie zdołał utrzymać nasz bramkarz i napastnik Woli z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki. W końcówce nasi postawili wszystko na jedną kartę i zagrali na trzech obrońców, nie dało to jednak wymierzonego rezultatu. Najlepszą okazję na wyrównanie miał Bartek Inglot, który uderzył nieznacznie obok wychodzącego bramkarza. Niestety kolejne spotkanie kończymy bez punktów. Za tydzień w Kraczkowej przyjmiemy zespół z Trzebosi. Zapraszamy.
LKS WOLA DALSZA 1:0 (0:0) CZARNI KRACZKOWA
SKŁAD: P.Różański – K.Różański (83′ ? M.Inglot), B.Wiech, R.Dudzik, K.Kielar (88′ ? P.Szajna) – K.Ziaja (79′ ? M.Kot),, S.Różański, B.Gargała, D.Bartkiewicz, D.Kielar – R.Różański (75′ ? B.Ingot)