Przegrana w Dynowie

Seniorzy ulegli w niedzielnym spotkaniu ulegli w Dynowie Dynovii 5:1. Już w pierwszej minucie spotkania nasza drużyna stanęła przed szansą zdobycia bramki. Piłkę do Bartka Gargały zgrał Konrad Ziaja, a ten przymierzył sprzed pola karnego. Jego uderzenie odbił jednak bramkarz, a gospodarze w odpowiedzi wpakowali piłkę do naszej siatki. W 11 minucie było już 2:0 i zadanie wywiezienia punktów z Dynowa mocno się skomplikowało. Dodatkowo w 17 minucie urazu doznał Piotr Kunysz, który musiał opuścić plac gry. Gra się jednak wyrównała i nasz zespół mógł pokusić się o trafienie kontaktowe. To jednak gospodarze po raz 3 trafili do siatki podwyższając na kilka minut przed przerwą prowadzenie. Po zmianie stron nasza drużyna atakowała nieco śmielej i w 60 minucie znalazła sposób na zdobycie bramki. Piłkę do siatki skierował Dominik Bartkiewicz. W kolejnych fragmentach nasz zespół stwarzał sobie okazję i był bliski zdobycia kontaktowego trafienia. Na 15 minut przed końcem kompletnie nieporadny arbiter podyktował rzut karny dla Dynovii dopatrując się zagrania piłki ręką w naszym punkcie karnym. Gospodarze wykorzystali prezent od sędziego i podwyższyli prowadzenie na 4:1. Zupełnie niezrozumiałe zachowanie sędziego nie pozwoliło naszej drużynie na zrealizowanie próby dogonienia wyniku. Na 10 minut przed końcem z wolnego w poprzeczkę uderzył uderzył Łukasz Gaweł, a dobitka powędrowała tuż obok bramki. W ostatniej minucie gospodarze zdobyli jeszcze jedną bramkę ustalając wynik na 5:1. Już w sobotę czeka nas kolejne spotkanie. W Kraczkowej podejmiemy lidera rozgrywek drużynę Wisłoka Czarna. Początek o godzinie 15:00. Zapraszamy.

DYNOVIA DYNÓW 5:1 (3:0) CZARNI KRACZKOWA
bramki: ⚽ 60′ D.Bartkiewicz (3:1)
SKŁAD: S.Plęs – R.Dudzik, B.Wiech, J.Koszela, P.Kunysz (? 17′ K.Różański) – D.Kielar, B.Gargała, S.Różański (? 77′ B.Inglot), Ł.Gaweł, K.Ziaja (? 62′ R.Różański) – D.Bartkiewicz