W drugiej kolejce los skojarzył nas z innym spadkowiczem – Jaworem Krzemienica. W pierwszej kolejce oba kluby pokazały się z dobrej strony pewnie ogrywając swoich przecieków. Spotkanie w Kraczkowej mogło się podobać zgromadzonej publiczności gdyż żaden z zespołów nie odstawiał nogi i walczył do końca o każdą piłkę. Nieco lepiej prezentowali się gospodarze, którzy wypracowali kilka dobrych okazji by objąć prowadzenie. Drugą połowę Czarni zaczęli od mocnego akcentu. W polu karnym ostrym faulem potraktowany został Sebastian Różański i arbiter bez wahania wskazał na 11 metr. Na wapnie piłkę ustawił Jacek Koszela i pewnym uderzeniem skierował do siatki. Chwilę później okazje miał Bogdan Wiech, lecz w ostatniej chwili został zablokowany.
W odpowiedzi goście przeprowadzili świetną akcję, lecz fantastycznie interweniował Szymek Plęs. Im bliżej do końca meczu tym bardziej rosła przewaga gości, którzy walczyli o doprowadzenie do wyrównania. W trzeciej doliczonej minucie Krzemienica zdołał wyrównać po rzucie karnym egzekwowanym przez kapitana przyjezdnych. Swoje pierwsze minuty w tym spotkaniu w czarno-białych barwach rozegrali Paweł Podgórski oraz Bartek Fąfara. Za tydzień na prośbę drużyny HALO Hyżne zagramy ponownie w Kraczkowej. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 11:00. Zapraszamy
CZARNI KRACZKOWA 1:1 (0:0) JAWOR KRZEMIENICA
bramki: ⚽ 49′ J.Koszela (1:0 karny)
SKŁAD: S.Plęs – P.Kucaba, J.Koszela, R.Domoń, B.Gargała (? 82′ K.Ziaja)– D.Bartkiewicz (? 89′ K.Szczepanik), B.Wiech, J.Siorek (? 50′ B.Fąfara), S.Różański, P.Podgórski (? 78′ K.Różański)– M.Kot (? 65′ J.Oncsik)