Na inaugurację sezonu ulegliśmy na swoim stadionie drużynie KS Dąbrówki. Na początku spotkania minutą ciszy uczciliśmy pamięć śp. Jana Magonia, wieloletniego działacza naszego klubu. Dodatkowo nas zawodnicy zagrali w czarnych opaskach na ramieniu. Zaczęliśmy to spotkanie bardzo dobrze, dominowaliśmy na boisku stwarzając co raz okazję do zdobycia bramki. W 15 minucie do siatki piłkę skierował Dawid Kielar, który ładnie ograł dwóch obrońców i uderzeniem obok interweniującego bramkarza wyprowadził CZARNYCH na prowadzenie.
Chwilę później powinno być 2:0, piłkę z rzutu wolnego do Radka Różańskiego zgrał Dawid Kielar, jednak ten uderzył piłkę głową tuż obok słupka. W 27 minucie po wrzucie z autu bramkę zdobyły Dąbrówki doprowadzając do wyrównania. Chwilę później z dystansu przymierzył Bartek Inglot, lecz na posterunku był bramkarz KS-u. Tuż przed przerwą długie zagranie do naszego napastnika ręką tuż przed polem karnym powstrzymał obrónca gości. Do rzutu wolnego podszedł Dawid Kielar, uderzył jednak ponad bramką. Druga połowa zaczęła się dla nas fatalnie. Już dwie minuty po wznowieniu skaczący do piłki z napastnikiem gości Jacek Koszela przypadkowo trafił go łokciem, za co sędzia odesłał go do szatni. Mimo straty zawodnika ciągle utrzymywał się wynik remisowy. W 63 minucie kolejny raz pomocą rękę do Dąbrówek wyciągnął sędzia dyktując jedenastkę. Na posterunku był jednak Paweł Różański, który wyczuł intencję strzelca i obronił jego uderzenie. Chwilę później goście zdołali wyjść na prowadzenie. Drugi raz po wrzucie z autu w frajerski sposób tracimy bramkę. Mimo gry w osłabieniu staramy się kontrować gości jedynka brakuje celnego wykończenia naszych akcji. W 75 minucie do siatki trafia trener gości który dobił odbitą przez naszego bramkarza piłkę. Na 10 minut przed końcem obrońca gości ustala wynik na 1:4. Niestety po raz drugi przegrywamy z Dąbrowkami mimo zaprezentowania się z niezłej strony. Szczególnie szkoda pierwszej połowy, w której mogliśmy zdobyć więcej bramek. Kolejne spotkanie rozegramy już w sobotę 6 kwietnia o 16:00 w Woli Dalszej.
CZARNI KRACZKOWA 1:4 (1:1) KS DĄBRÓWKI
bramki: 15′ ⚽ D.Kielar (1:0)
SKŁAD: P.Różański – K.Różański, B.Wiech, J.Koszela, R.Dudzik – K.Ziaja (75′ ? M.Inglot), B.Ingot (65′ ? S.Różański), B.Gargała (70′ ? K.Kielar), D.Bartkiewicz (82′ ? M.Kot), D.Kielar – R.Różański (70′ ? K.Szmuc)