Spotkanie z Polonia Hyżne-Juniorzy lepiej rozpoczęli nasi zawodnicy, którzy jako pierwsi trafili do siatki przeciwników. Bramkę uderzeniem z rzut karnego zdobył Bartek Kościółek. Nie zniechęciło to drużyny gości, która grała coraz lepiej i do przerwy prowadziła już 1:2. W drugiej części gry ponownie z rzut karnego, który wywalczył Patryk Kochman uderzał Kościółek, lecz tym bramkarz Polonii obronił jego uderzenie. Nie załamało to Bartka który chwilę później wykorzystał dobre prostopadłe podanie od jednego z naszych pomocników i strzelił wyrównają bramkę. Drużyna z Hyżnego wyszła jednak ponownie na prowadzenie, zdobywając bramkę na 2:3. W końcówce meczu nasi zdołali jedynka wyrównać, a przysłowiowe wejście smoka zaliczył Kacper Pantoł, który pojawił się na boisko na kilka minut przed końcem, a w ostatniej minucie pokonał bramkarza gości, ustalając ostatecznie wynik spotkania na 3:3. Brawa dla naszych chłopców za grę do ostatniej minuty. Za tydzień drużyna trenera Łukasza Gawła zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu z Astra Medynia Głogowska.
CZARNI KRACZKOWA 3:3 (1:2) POLONIA HYŻNE
bramki: ⚽ 13′ ⚽ 52′ B.Kościółek (0:1)(2:2), ⚽ 80′ K.Pantoł (3:3)
Sędziował: Bartłomiej Walicki oraz Sławomir Haładej i Tomasz Cichoń (KS Rzeszów)
SKŁAD: K.Ziemba – J.Kunysz, P.Kucaba, S.Nowak (K), M.Murjas – G.Kot, M.Wawro, M.Kot (?41′ P.Kawaliło), K.Szmuc, P.Kochman (?75′ K.Pantoł) – B.Kościółek